
kto rządzi na Wrzosach
- Franka! Dajesz i lecisz! No! Frania! Kiedy to nie skutkuje zaczynam coś tam mówić o tłustych nieruchawych kurach. Efekt? Ten sam. Frania - sokolica z Wrzosów. Bez mała rok kiedy ją poznałam i sokolnika Adama. Od tamtego czasu nie spotkałam jej, dopiero wczoraj jadąc Skotnicą zauważyłam unoszący się niebieski latawiec. Ponieważ droga jest niżej niż pola to widziałam tylko ten niebieski kawałek materiału, ale domyśliłam się kogo spotkam. Spotkałam Adama zwijającego latawiec.