
albo - albo
Pośród drzew, starych sadów - skrawek ziemi oderwany od rzeczywistości, od krajobrazu, do którego przywykliśmy. Jar z "rondlem". Nigdy nie dociera tu pełne światło - pewnie przez obniżenie terenu i przez ten stary sad. Kiedy zejdziesz do niego stracisz orientację, zapomnisz w którym miejscu jesteś naprawdę i jak się wydostać. Obchodzę go kawałek z boku, w dogodnym miejscu zsuwam się na dno jaru i oglądam go z dołu. Jest rześki poranek. lekkie mgły po opadach i cudowna gra świ