po burzy
Przechodzę mostkiem, dalej grzęznę w błocie. Z prawej strony dobiega mnie klangor żurawi.
u zbiegu wód
kto pójdzie górą a kto doliną?
wody bezimienne - Podskale, Nowy Świat
klucz do młyna
cicha woda brzegi rwie - Rybnianka
wiła wianki i wrzucała je do falującej wody czyli ta noc do innych niepodobna