top of page

zdjęcia i spacery po Rybnej
Szukaj




Kinga
- 26 lut
Księże Krzaki
Mówili ludzie, że kiedy coś wpadło do jednego z tych dołów wypływało wywierzyskiem na skraju Bednarzy
630


Kinga
- 22 lut
Gródek - serce arkozy
Kiedyś musiał być tu las, możliwe że w zboczach i dnem głęboko w ziemi zalegają ich pnie.
490


Kinga
- 26 gru 2022
spacer pomiędzy
...skutecznie broniły przejścia, zejścia i w ogóle jakiejkolwiek aktywności...
720


Kinga
- 20 paź 2022
kwestia smaku
Pachnę całym latem i początkiem jesieni. Jestem jak wspomnienie wakacji, lekko szalone.
890




Kinga
- 26 maj 2021
list do Ani
A co Ty na to by spotkać z termosem gorącej kawy na tym wzgórzu - może rankiem a może popołudniem - w kawiarni bez granic, po horyzont?
810


Kinga
- 15 cze 2020
kto się boi strachów na wróble?...
Czasami myślę, że żyją swoim własnym sekretnym życiem, że opuszczają swoje miejsca i wędrują między zachodem i wschodem słońca. Nie macie cz
542


Kinga
- 19 gru 2019
w labiryncie
Sieć lejów i ścieżek pomiędzy wzniesieniami, często dość strome, porośnięte drzewami liściastymi a teraz to drzewami bezlistnymi. To czym drzewa były okryte opadło na ziemię i o tej porze roku jest śliskie. A połączenie słów "strome" i "śliskie" oznacza - "łatwo o upadek". Te leje choć małe są dość gęste i głębokie - na tyle, że z dołu widać tylko krawędź lasu. Nie udało mi się jeszcze wyjść w tym miejscu, w którym schodziłam. Zwykle dochodzę którąś odnogą do ogromnego pola
380


Kinga
- 12 paź 2019
za wodą, za górą - młyn
Jest pole - na tyle płaskie, że z lewej od razu rzuca się w oczy kopalnia i na tyle duże, że wzrok przyciągają wszelkie wzniesienia i zarośla. Nawet na mapie to widać. Więc idę wczesnym rankiem przez Frywałd. Mapa i GPS nie chcą za bardzo ze mną współpracować. Auto zostawiam przy lesie a ja brnę przez błoto możliwie najdłuższą drogą. Złośliwość nawigacji ma też jednak pozytywne strony - widoki... Dochodzę do charakterystycznego wzniesienia i zawracam - wystarczy błota na kal
1010


Kinga
- 19 sie 2019
wody zaczarowane
Przyjdźcie tu koniecznie rano, kiedy wstaje słońce - powietrze jest przejrzyste a kapliczka stoi na wprost słońca i wpatruje się w nie. A może to słońce wpatruje się w kapliczkę i stara się dyskretnie obejrzeć ją z każdej strony powoli się przesuwając? Albo nie, lepiej przyjdźcie tu kiedy są mgły - poczujecie się wtedy jak obudzeni ze snu, zaskoczeni wynurzaniem się szuwarów i pomostów z sennych oparów. Zresztą, kiedy pada deszcz też jest ciekawie - krople deszczu przecinają
450


Kinga
- 9 sie 2019
Orlej hydrotermalny - cz. II
...W domu przyglądnęłam się mapie - znalazłam kolejny ciekawy fragment lasu. Lasu, którego nigdy dobrze nie poznam...
730


Kinga
- 4 lip 2019
co w trawie piszczy czyli spacer z przeszkodami
Wybierając się na spacer lub wycieczkę warto być przygotowanym i uzbrojonym na wypadek spotkania z tym co małe, złośliwe, kąśliwe, dożarte lub... śliczne.... i że cię nie opuszczę aż do śmierci - komar Ta komarza miłość do nas jest kłopotliwa i męcząca, wręcz bolesna. By się uchronić przed takimi adoratorami warto użyć spreju i zakładać koszulę z długim rękawem, osoby z alergią na ukąszenia komarów powinny unikać miejsc, gdzie jest zwiększone ryzyko występowania - podmokłe
390


Kinga
- 3 wrz 2017
tam gdzie nie pada kiedy pada. w jaskini.
Pogoda niezbyt spacerowa, ale szkoda dnia na siedzenie w domu. No to do jaskini - tam też jest wilgotno, ale deszcz za kołnierz nie pada. Dalej nie wiedziałam w którym miejscu jest dokładnie wejście do jaskini na Łopiankach, ale postanowiłam nie odpuścić. Przygotowałam się dość dobrze - buty górskie, spodnie wierzchnie do czołgania, czołówka na głowę. Po ok. 70 metrach od pierwszego oznaczenia szlaku jest wydeptana ścieżka w prawo przez wąski w tym miejscu strumyk i prowadzi
2460


Kinga
- 2 maj 2017
baśń o skarbach
Pomiędzy górami, pomiędzy skałami, tam gdzie kiedyś były morza leży piękna kraina - Rybna. A te morza pojawiały się i znikały - a w nich mieszkało mnóstwo cudownych zwierząt - amonity i belemnity i jeżowce i gąbki i małże i mnóstwo innych. A kiedy znikały morza pojawiały się piękne rośliny - ogromne paprocie, a pod nimi pełzały przedziwne robaki a nad nimi latały cudaczne owady. A te wszystkie zwierzęta i rośliny naprawdę były cudowne - bo czas mijał a one zostawały. I są d
1290


Kinga
- 26 mar 2017
wapiennik
Udało się! Trafiliśmy do wyznaczonego celu bezbłędnie, ale dla kogoś kto nie zna okolic może być problem z dotarciem - właściwie brak jakichkolwiek oznaczeń - a miejsce z pewnością na to zasługuje. Wapiennik koło Kamienia i ścieżka ornitologiczna, nieczynny piec do wypalania wapienia, prawdopodobnie z XIV wieku, bo wtedy istniał tutaj kamieniołom, z którego czerpano budulec - to dziś urokliwe miejsce do wycieczek, spacerów i śledzenia ptaków w rozlewisku na Wiśle. W starym ka
840


Kinga
- 5 mar 2017
... z piernika chaty
Takie dni w Rybnej są dwa w ciągu roku - na Św. Anny w lipcu i Św. Kazimierza w marcu. Odpust. Czekają na nie wszystkie dzieci, a dla dorosłych utrapienie - od konieczności zakupów (kolczyki wisienki, plastikowe telefony komórkowe, pełzające pająki) po wysłuchiwanie strzelających później korków. No, ale kto się oprze puchatej wacie cukrowej i piernikowemu sercu? Odpust to też święto kolorów. A po odpuście w taki piękny dzień jak dziś najlepiej wybrać się na spacer. Jadąc głów
490


Kinga
- 26 lut 2017
nadwiślański brzeg
Rybna leży ok. 10 km w linii prostej od Wisły i wg podań jej nazwa jest związana z Wisłą. Ponoć po wiosennych wylewach rzeki na rozległych polach pozostawały ryby. Dziś postanowiliśmy ruszyć nad Wisłę, a właściwie do Wapiennika położonego nad samą rzeką Już kiedyś tam byliśmy, było pięknie, warto wrócić w to samo miejsce. Cóż z tego, że pięknie i warto kiedy za nic nie mogliśmy trafić do celu. W te i wewte próbowaliśmy podjeżdżać i nic. Za to wycieczka udała się wyśmienicie -
310


Kinga
- 4 sty 2017
jak w buszu. Dolina Potoku Rudno
Do Doliny Potoku Rudno można się dostać na kilka sposobów. Przez Brodła, przez rybnieńskie Wrzosy oraz przez Kocurowiec. Dziś zapraszam drogą od strony Brodeł. Na końcu drogi jest parking i oznaczenie szlaków. Ruszyłam ścieżką "Droga Pożarowa", minęłam szlaban i weszłam w las ścieżką w prawo. Odwróciłam się, za mną został zwyczajny świat. Za chwilę wkroczę do krainy dziczy i natury, spotykam jeszcze tylko młodego człowieka czerpiącego wodę z źródełka życia. Zamieniamy kilka z
2140
Spacery łączą!
bottom of page