top of page
Zdjęcie autoraKinga

więc chodzę!


Jaka przyjemność - iść przed siebie rozglądając się wokół. Nie liczyć kroków tylko chłonąć krajobrazy. Tak jak zalecił lekarz chodzę i spaceruję. Przy okazji docieram tam, gdzie wcześniej nie byłam, widzę nowe miejsca lub stare ale z innej perspektywy.

Wczoraj na spacer zabrał mnie mąż i pokazał Rybną od strony Morgów, ale dotarliśmy tam jadąc drogą Czułówek - Sanka, wjeżdżając dobrze ubitą i szeroką drogą między pola. Przywitały nas sady i łany zbóż. Korytarze pomiędzy drzewami owocowymi wyglądały baśniowo. Teren jest dość wysoko wzniesiony, więc otwiera się imponujący i rozległy widok. Zza pól wyłonił się skrawek miasta, Kajasówka zrobiła się mała, a góry choć odleglejsze to bardziej majestatyczne. Zachodzące słońce podkreślało urok miejsca.

Taki spacer w celach rehabilitacyjnych. Jeśli nawet nie zalecił Wam lekarz - to ja polecam gorąco. To działa cuda!

p.s. Kajasówka zmalała! Sprawdziłam. Wzniesienie na Morgach jest wyższe od Kajasówki! Może czas nazwać go?

41 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

biała góra

bottom of page