Ile można pokonać trzema krokami? Przechodzę przez bramę i idę powoli wzdłuż zabudowań folwarcznych zatopionych w zielonym pięknie utrzymanym parku. Ulegam jego urokowi jak i samych budynków. Za chwilę ujrzę dwór - "stał dwór szlachecki, z drzewa, lecz podmurowany;. świeciły się z daleka pobielane ściany, tym bielsze, że odbite od ciemnej zieleni." To słowa Mickiewicza a sam dwór w Rybnej był domem rodzinnym Karola Huberta Rostworowskiego - dramaturga, poety, publicysty i muzyka (1877 - 1938). Dziś dwór z całym kompleksem należy do rodziny dramatopisarza - państwa Rostworowskich, którzy z troską dbają o niego i dzięki którym mogłam go obejrzeć.
Trzema krokami pokonałam około sto pięćdziesiąt lat a teraz zmierzam do bramy - mijam delikatną granicę pomiędzy tym co "kiedyś" i tym co "teraz i tutaj".
p.s. Bardzo dziękuję za możliwość spaceru po Parku Dworskim Państwu Rostworowskim oraz Panu Franciszkowi.
W tekście wykorzystałam cytaty z "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza