W 1683 roku z Krakowa do Wiednia zajęło mu to wraz z wojskami dwa tygodnie i przebyli ok. 500 kilometrów. Ich szlak prowadził niedaleko, musieli też się gdzieś zatrzymywać, posilać, spać. Po przejściu, na pamiątkę często sadzono lipy - ulubione drzewo Jana III Sobieskiego. Jego trasa wiodła przez Rączną, z pewnością na dłużej zatrzymał się w Czernichowie i spał na zamku w Lipowcu - to odległość 30 kilometrów, szósta część całej trasy - wszystko tak blisko nas. Nie wiemy jak to przejście wyglądało, możemy puścić wodze fantazji. I odwiedzić te miejsca teraz.

Kapliczka w Rącznej z 1831r przy Wielkiej Drodze upamiętniająca przejście wojsk króla Jana III Sobieskiego na odsiecz Wiedniowi 15 sierpnia 1683 roku

16 sierpnia 1683 Jan III Sobieski zatrzymał się w Czernichowie na odpoczynek, tutaj też prawdopodobnie zasadzono już wtedy na pamiątkę jego ulubione drzewo - lipę

Na zamku w Lipowcu Jan III zatrzymał się 17 sierpnia 1683 roku
A tak pisał król do Marysieńki zaraz po bitwie 12 września 1683r
"Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały. Działa wszystkie, obóz wszystek, dostatki nieoszacowane dostały się w ręce nasze. Nieprzyjaciel, zasławszy trupem aprosze, pola i obóz, ucieka w konfuzji. Wielbłądy, muły, bydle, owce, które to miał po bokach, dopiero dziś wojska nasze brać poczynają, przy których Turków trzodami tu przed sobą pędzą..." Jan III Sobieski, listy do Marysieńki
http://biblioteka.kijowski.pl/sobieski%20jan%20iii/listy%20do%20mar%20sie%F1ki.pdf