1 lipca - Wianki i Święto Kiełbasy Lisieckiej. Czernichów - teren Technikum Rolniczego. Pierwszy raz przekraczam bramę kompleksu - i jestem pod wielkim wrażeniem.
Tego dnia główną ulicą przemierza mnóstwo ludzi, idą na błonia gdzie od kilku godzin trwa festyn, a wieczorem będzie pokaz sztucznych ogni i koncert.
Może to nie jest komfortowa sytuacja do zwiedzania i robienia zdjęć, ale to miejsce jest wyjątkowe.
Mijam z lewej pomnik Adam Mickiewicza. Z prawej budynki zespołu szkół. Rybna ma swój udział w historii szkoły. - w 1846 roku z inicjatywy Krakowskiego Towarzystwa Gospodarczo-Rolniczego powstaje szkoła rolnicza. Ulokowano ją w folwarku w Czernichowie, który wieczyście wydzierżawiono od wójta Rybnej - Jana Kantego Kadłubowskiego. Najstarsza szkoła rolnicza w Polsce. Od 1884 roku przez czternaście lat uczył tu Franciszek Stefczyk.
Szkoła ma bogatą historię nierozerwalnie związaną z sytuacją geopolityczną Polski jak i przemianami w niej zachodzącymi. Krajowy Sejm Galicyjski we Lwowie, Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, niemiecki okupant - to zarządcy szkoły na przestrzeni lat.
Mijam stare zabudowania stajenne i budynki gospodarcze, a za chwilę na wybiegu konie.
Kiedy zbliżam się do łąk, gdzie odbywa się festyn - kolejny akcent rybnieński - w strojach ludowych panie z Koła Gospodyń Wiejskich (już wracają z pikniku) a później jeszcze chórzyści.
Dziś główne atrakcje jeszcze przed odwiedzającymi - a tych będzie przybywało. Na mnie już jednak czas. Za plecami zostawiam bawiących się gości i bramę zespołu szkół rolniczych, który mam ciągle pod powiekami.
Robiąc wpis korzystałam z informacji na stronach: