Śpiewają, tańczą, gotują, organizują, zapisują - i do tego wszystkiego pięknie wyglądają w strojach ludowych. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich. Zawsze kiedy je widzę - każdą z osobna lub razem - uśmiechnięte. Czy to jakiś wymóg specjalny kierownik, pani Krystyny czy też takie po prostu są Rybnianki?
W tym roku mija siedemdziesiąt lat od założenia Koła Gospodyń Wiejskich w Rybnej. Pani Krystyna przewodzi mu od 1997 roku. Z paniami spotykam się w sali remizy. Mam też okazję porozmawiać na bardziej prywatnej stopie z panią kierownik. Już jakiś czas temu oczarowała mnie życzliwością i zapałem, zaprosiła do wykonania najlepszych ujęć panoramy, kiedy przemierzałam pobliskie ścieżki.
Gospodynie jak to gospodynie - mają wiele na głowie. Przez cały rok. Tak wygląda ich kalendarz (prezentacji oficjalnej):
1. "opłatek" w lutym lub z końcem karnawału,
2. Dzień Kobiet - wiadomo - marzec,
3. Święto Kiełbasy Lisieckiej,
4. Piknik szkolny
5. Dożynki (wiejskie, gminne, powiatowe...),
6. wyjazd do Kalwarii,
7. Dzień Seniora
Mało? Wcale nie. Każda oficjalna impreza to wcześniejsze dziesiątki godzin przygotowań, prób śpiewów. Panie okraszają je własnymi wypiekami i potrawami, układają teksty przyśpiewek.
A kiedy już mowa o potrawach - schodzimy podczas spotkania na te regionalne. Znacie drygany? Robi się je tak: obrane i opłukane ziemniaki utrzeć na najmniejszych oczkach na tarce. Przecisnąć przez gazę jak najmocniej a wodę spod nich odstawić na taki czas, żeby wytrąciła się mączka ziemniaczana. Później tę mączkę łączymy z utartymi ziemniakami i zarabiamy tak mocno, żeby powstała jednolita masa. Z niej robimy kuleczki (kluseczki) i wrzucamy na wrzątek. Pogotować jeszcze jakiś czas po wypłynięciu. Drygany zalewamy słodkim ciepłym mlekiem.
Panie są bardzo aktywne i mają liczne sukcesy - w kraju i zagranicą. Mają też wiedzę - jak się robi bukiet na święto Matki Boskiej Zielnej oraz palmę, wyplatają wieniec dożynkowy. Widzimy je cały rok, ten następny będzie wyzwaniem - będą organizowały dożynki gminne! O ile poznałam panie - jestem pewna, że poradzą sobie znakomicie. A w razie czego - pomożecie?
p.s. Wielkie podziękowania dla wszystkich pań, szczególnie dla pani Krystyny za poświęcony czas i życzliwość.