top of page
Zdjęcie autoraKinga

królowa śniegu albo czarodziejka od śniegu

Zadumana, cała w bieli, w długiej sukni, misterne loki, zadziorny nosek, ręce złożone. Czy to torebka czy mufka na rękach? Tego się nie dowiem, ponieważ królowe zwykle na takie pytania nie odpowiadają. A przede mną właśnie Ona. Przycupnęła przy ogrodzeniu (królowe jednak są skromne). Kiedy prószy na nią śnieg, jej kształty łagodnieją.

Wypatrzyłam ją wczoraj kiedy wracałam autem do domu, ale nie miałam możliwości zatrzymać się. Mąż mówił, że pewnie jej już nie ma albo na pewno jest zupełnie pokryta śniegiem. Jednak mam szczęście. Dzięki Ani mam możliwość poznania pani Eli - to ona dała życie Królowej Śniegu. Pani Ela - czarodziejka, uwielbia śnieg - to dla niej tworzywo plastyczne. Zapewne nie tylko to - pani Ela ma smykałkę do tworzenia różnych postaci, ma wykształcenie plastyczne i uwielbia to co robi. A robi to pięknie, widzę przez szybę misia - to jej dzieło. Pani Ela lubi też malować.

Nie rozpisuję się - pędźcie pod Bacynioka, to dom po prawej stronie. Królowa śniegu - zadumana, ubielona - stała tam wiecznie nie będzie. A może pani Ela - czarodziejka od śniegu jeszcze coś nam pokaże zanim śnieg stopnieje?...

Aniu! Dziękuję!

Pani Eli - Czarodziejce od Śniegu - wyrazy podziwu za to co robi i podziękowania za możliwość rozmowy!

229 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

biała góra

wracam

bottom of page