top of page
Zdjęcie autoraKinga

orzeźwiający chłód Piekła

Kiedy na zewnątrz temperatura sięga lub przekracza 30 stopni, najlepiej szukać miejsc w najlepiej w dolinkach, spowitych gęstą zielenią i przemykającą między kamieniami dającą uczucie chłodu wodą. Już jakiś czas nie zaglądałam do Piekła a widząc z brzegu Jaskowca co poczyniły ostatnie ulewy chciałam sprawdzić czy przez ten jar również przetoczyła się wielka woda.

Już przy skotnickiej drodze widać położoną brudną od błotnistej wody trawę. Cud, że nie rozmyły się stopnie "wycięte" w ziemistym stoku, ale po wejściu do dolinki od razu rzuca się w oczy dwukrotnie szersze niż zazwyczaj koryto. Woda już płynie spokojnie, ale masa wapiennych kamieni wyznacza tor pędzącej niedawno wody. Pośród odłamków skał - kawałki oraz całe skamieniałości. Z podmytych brzegów wysypały się gąbki i amonity,

Nie jestem tu jednak sama. Towarzyszy mi horda wściekłych komarów i czegoś innego żądnego mojej krwi. Próby odpędzenia się od tego towarzystwa w trakcie przeskakiwania z kamienia na kamień w strumyku kończą się wiadomo czym... Buty są mokre, ale to nie przeszkadza. Woda wcale nie jest zimna, przynosi ulgę - za to ubranie nasiąknięte jest już błotem, którym wypełnione są brzegi koryta. Wydaje mi się, że ręcznik wożony w aucie powinien sobie z tym poradzić, ale niestety okazuje się, że nie radzi...

Miejsca wyżej położone są zupełnie zmyte, odsłoniły się gdzieniegdzie płyty, krajobraz dotąd tu niespotykany, ale piękny.

Niektóre odcinki, głębsze "niecki" wypełnione są wodą, można je jednak obejść, Dochodzę jednak w końcu do obsuniętych brzegów, a za nimi koryto już jest na tyle wąskie, w dodatku z zalegającą wodą, że nie ryzykuję już przedzierania się do góry. Trzeba poczekać kilka dni, aż i ta część obeschnie. Teraz czas na powrót, zwłaszcza, że kończy się dzień i choć poza dolinką rozpoczyna się spektakl gasnącego słońca to dolinkę wypełniają już cienie.

Pragnienie zobaczenia Piekła po "wielkiej wodzie" ugaszone, chłód z zielonej dolinki orzeźwiający. Hmm, tylko czy na pewno zielonej? Masa wapiennych kamieni wyścielająca jej koryto pozostawia w pamięci wrażenie białej drogi. Drogi, którą Natura budowała od 150 mln lat by teraz ją odsłonić.




70 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page