top of page
Zdjęcie autoraKinga

autostrada zwierząt

Idziemy z Alicją prostą drogą przez Maciejówkę. Po lewej i prawej pola, najczęściej kukurydziane. W gasnącym dniu droga przed nami wygląda magicznie. Rozświetlone niebo od zachodzącego słońca tylko potęguje wrażenie.

I nagle świat zaczyna ożywać od rozpędzonych, człapiących dostojnie, podskakujących, leniwie idących i jakich tam chcecie zwierząt. Nie - nie stoimy z nimi oko w oko, stoimy z nimi oko - w "trop". Pozostawione w wilgotnej od deszczu drodze ślady tych czworonożnych, które przemykały przed nami - sarny, zające, dziki, jelenie, borsuki, tchórze lub kuny, koty i psy. O! Traktor!


Istna planeta zwierząt, autostrada bardziej i mniej dzikich stworzeń. Trochę nam nieswojo w tym "towarzystwie", z pewnością zwierzęta przebiegały z jednego pola do drugiego szykując się do snu lub na polowanie.




Teraz z kukurydzy nasłuchują czyjeś czujne uszy i czekają cierpliwie aż sobie pójdziemy z powrotem. Czyjeś oczy wypatrujące między łodygami kukurydzy.

Pochylamy się nad śladami i zastanawiamy co też tędy przechodziło - z lewej do prawej lub na odwrót.




My już wiemy dzięki podpowiedziom pracowników Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.





A Wy? Macie ochotę na tę łamigłówkę? Potraficie dopasować tropy do zwierząt?


53 wyświetlenia

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

biała góra

wracam

bottom of page