To nie tylko podróż w przestrzeni, ale też czasie. Mapy archiwalne - wciągają, ciekawią, rozbudzają wyobraźnię, podsuwają coraz to nowe zagadki i pytania.
Przeglądam stare mapy ze strony Mapster, na których zaznaczona jest Rybna.
Mapa topograficzna z roku 1878. Dość szczegółowo naniesione znaki. Już wtedy widać kapliczki przy obecnej ulicy Długiej i A. Polańskiej. Zaznaczone też są krzyże. Jeden stoi po dziś dzień. Po dwóch nie ma śladu.
Pierwszy stał na Wołku, a prowadził do niego szpaler drzew. Krzyża nie ma już na mapie z roku 1914. Próbuję znaleźć informacje na jego temat, dopytuję gdzie tylko to możliwe, ale nikt nic nie wie.
Drugi krzyż to przedłużenie obecnej ulicy Gościnnej, tuż za strumieniem Jaskowiec. Z oznaczeniem tego miejsca miałam dość duży problem, bo mało tam (ówcześnie) innych charakterystycznych punktów w okolicy do porównania. Szukam tego miejsca z Asią, sprawdzam w domu wysokości na mapie lidar, bo na starej mapie jest podany punkt z wysokością 271 metrów. Udaje mi się w końcu ustalić miejsce, tyle tylko, że omyłkowo "ustawiam" krzyż po wschodniej stronie Jaskowca. Męczę Romana i z Romanem męczymy temat i już ustalamy dokładnie. A Roman ma na temat tego miejsca cenne informacje - pamięta, że stała tam kapliczka - na kawałku kija, mała, podobna do domku dla ptaków. Na mapie z 1914 roku jest zaznaczona. Kiedy znikła? Czy są po niej ślady? Nie wiadomo.
Trzeci krzyż - to krzyż na Bednarzach, o którym kiedyś pisałam. Wpierw był drewniany, później zastąpiony metalowym. Właściciele terenu, na którym stoi mówią, że jest tam od bardzo dawna, ale nie znają jego historii.
Link do mapy z 1878
Link do mapy z 1914
Serdeczne podziękowania dla Asi i Romana za pomoc w ustalaniu i poświęcony czas