czyli skąd się bierze potok Rudno. Długo przymierzałam się do tej wycieczki. Najpierw nie mogłam znaleźć informacji gdzie jest początek Rudna, a później nie mogłam dobrze rozplanować, bo w sieci były drobne przekłamania a jak w końcu ruszyłam to jeszcze odbijałam się od miejsca do miejsca - bo albo ktoś pierwsze słyszał o potoku albo źle słyszał...
Dziś w końcu dopisało mi szczęście - znowu podwójne (jak szaleć to szaleć) z nutą zawodu. Najpierw jedno szczęście - jadąc spotkałam przy drodze łoszę, już w Rudnie. I nawet miałam przygotowany aparat i nawet jak się zorientowałam co widzę to wycofałam auto by jej zrobić zdjęcie. Zawód sprawiłam sobie sama, bo postanowiłam zmienić obiektyw w aparacie, żeby było nie tylko czarno na białym ale jeszcze duże i wyraźne. Łania miała jednak inne plany i odeszła w spowite mgłą pole... Na zdjęciu widać mgłę i pole, łoszy nie...
Pojechałam pod zamek, wspięłam się na wzgórze Winnica (tu w czasie gdy "Tęczyn" tętnił życiem były uprawiane winorośla na zamkowe wino). Wschodzące słońce pojawiło się nad ruinami, a w dole wciąż była delikatna mgła - i to ten widok dolin zatopionych we mgle zrobił na mnie chyba większe wrażenie.
Początek potoku ma miejsce na południowym stoku wzgórza Siwa w południowej części wsi Rudno w Satniówce, przy granicy z Grojcem. Płynąc na południe, przepływa pod autostradą A4, tworząc granicę pomiędzy miejscowościami Grojec i Zalas, zarazem tworząc granicę powiatów chrzanowskiego i krakowskiego. W okresie wojny światowej była to granica III Rzeszy i Generalnego Gubernatorstwa. Potok płynie przez rezerwat przyrody Dolina Potoku Rudno w kompleksie leśnym Orley w Rudniańskim Parku Krajobrazowym. Osobliwością są stanowiska skrzypu olbrzymiego. Potok miejscami wyciął w stokach stromy jar o urwistych ścianach skalnych. Od strony wschodniej wpływa niewielki potok płynący z Doliny Wrzosy. Pomiędzy miejscowościami Przeginia Duchowna (Murowana), Brodła i Rybna przepływa pod DW nr 780, tam też wpływają do niego potoki Rybnianka (Potok Rybna) i Brodła[3]. Płynie przez wieś Przeginia Narodowa, i w czernichowskim przysiółku Kępa wpływa lewobrzeżnie do Wisły. (wikipedia)
Wróciłam do auta aby dotrzeć do miejsca gdzie potok Rudno ma swój początek. I tu się zaczęła "jazda". Nie mogłam dostrzec miejsca jakiejkolwiek strugi, zatrzymywałam się by dopytać ludzi, ale każdy miał w tej sprawie nieco inne zdanie. W końcu wstąpiłam do sklepu w Rudnie. I tam bardzo miła pani objaśniła mi dokładnie gdzie jest to miejsce. Spędziłyśmy nad mapą w telefonie dziesięć minut, ale już wiedziałam dokąd mam jechać. Otóż w tym miejscu... byłam już dziś trzy razy!... I nawet robiłam tam zdjęcie znikającej łoszy...
Potoczek jest, ale bardzo mocno zarośnięty, trzeba naprawdę wiedzieć czego tam szukać by wypatrzyć. Wypływa ze wzgórza, na którym aktualnie stawiany jest dom, dyskretnie przepływa pod drogą i wśród zarośniętych pól biegnie na południe.
Źródło Rudna nieco mnie rozczarowało, ale tylko tym, że człowiek uparł się by o nim zapomnieć, zasypać i zabudować. Dalej płynie przez Dolinę Potoku Rudno, stanowi granicę Rybnej - i są to miejsca o największych jego walorach. A później - wiadomo co...
Piękny potok w jego środkowym biegu ze skromnym początkiem i fatalnym zakończeniem. Zatem poznajmy jego źródło, cieszmy się tym co widzimy gdy płynie przez Rybną i zastanówmy co można zrobić by go ocalić w końcowym biegu.