top of page

puch

Zima. Śnieg sypie już parę dni. Delikatny, lekki, biały puch, ale jak trzeba go łopatą przerzucać, by odśnieżyć drogę, to już nie taki lekki. Gęsi też mają delikatny, lekki, biały puch, ale jak trzeba go posprzątać z mieszkania, to już nie tak łatwo.


A było to tak:

Gęsi się chowało prawie w każdym domu i skubało się pierze na poduszki i pierzyny. Roboty z tym było dużo, ale przy małych dzieciach potrafiłam z mamą wszystkie gęsi oskubać. Nie lubiłam tego robić. To trzeba dobrze gęś trzymać, żeby jej nie bolało i tak ją oskubać, żeby jej skrzydła nie opadały. A ten puch potrafi wejść wszędzie, w każdą szczelinę między deskami, czasem cały dom był biały. Nawet do szafy właził i do zimowego ubrania się przyczepiał. Ciężko to było wyczyścić. Dopiero jak mróz był, to brało się płaszcz na pole, szczotkę do śniegu i wtedy elegancko odchodziło.


Piękny mamy początek grudnia. Zachęcam do spaceru w białym puchu i do czyszczenia zimowych płaszczy! Już czas.



42 wyświetlenia

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Poniedziałek

bobo

Głuchówki

bottom of page