top of page

rzucisz mnie w błoto a będę jak złoto

Wiosna już tu jest. Wiadomo, że w marcu jak w garncu, a kwiecień plecień bo przeplata, ale nawet jeśli będą jeszcze jakieś przebłyski zimy, to sprawa już jest przesądzona. Ma być coraz cieplej i będzie coraz cieplej.


Ciekawe jak rożni się krajobraz o tej porze roku w odległości zaledwie kilku metrów. Las - szary, bezlistny, ściółka grubo pokryta zeszłorocznymi liśćmi, raczej przedwiośnie. A obok pole - zielone, kilkucentymetrowe zboże, wiosna pełną parą. Bo siać można zaraz jak stopnieją śniegi, zwłaszcza owies. Rzucisz mnie w błoto a będę jak złoto - tak się mówiło.


- Dawno pory roku były po kolei, nie tak jak teraz pomieszane. Na zimę jak śnieg spadł to wiadomo było, że pierwszy zejdzie, ale trzeci to już do wiosny leżał. Były śniegi i mrozy, ale w marcu już wszystko topniało. Wtedy się siało owies bo jak to mówili "rzucisz mnie w błoto a będę jak złoto". Nieraz takie były błota, że się boso za bronami chodziło żeby obsiać pole. Najwięcej się owsa siało, żeby dla koni był bo wszystko się końmi robiło. Jak Święta w kwietniu wypadały to już drzewa kwitły, a łąki pełne kwiatów. A teraz w styczniu nieraz wiosna a na Wielkanoc śnieg.


Jak będzie w tym roku? Śniegi były, mrozy były, teraz jest błoto. Święta wypadają w kwietniu więc może będą kwitnące drzewa i wszystko po bożemu. Szansa jest duża, zawilce i przylaszczki już są.


* Zdjęcie zostały zrobione w Sance przy drodze na Baczyn.

45 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Poniedziałek

bobo

Głuchówki

bottom of page