z miłości do wolności
- Kinga

- 5 paź
- 2 minut(y) czytania
Co Ci daje jazda na motorze?
"Odreagowuję stres. Motor daje poczucie wolności."
Start - Brodła
Działają jako grupa od ok. 3 lat, mają misję. Pomagać, zbierać fundusze dla osób, zwłaszcza dzieci, które dotknął los.
Zakończenie sezonu dla Moto-Brodway. Spotykamy się na parkingu.
"A później panią zabierzemy na motocyklach więc proszę się dobrze ubrać" - Mimo wszystko wpadłam w popłoch. W co się ubrać, w co się ubrać?... Zapomniałam o rękawiczkach. I co prawda chusteczki do nosa nie są elementem stroju, ale o nich zapomniałam też, a o mnie przypomniała sobie alergia.
Ruszamy grupą kilkunastu osób na motocyklach (nie, nie, ja jadę z tyłu). Prowadzi Grzegorz, mamy mikrofon i słuchawki przypięte do kasków, żeby ułatwić komunikację.
Przystanek - Kamień
Czuję się bardzo swobodnie i pewnie, Grzegorz to świetny kierowca. Z tyłu głowy wciąż mam jednak - a co jak z naprzeciwka pojedzie rozpędzone auto? I czuję się trochę dziwnie bez… pasów. Nie uświadamiałam sobie, że dają mi takie poczucie bezpieczeństwa.
Wyprzedzamy grupę, by zatrzymać się i zrobić zdjęcia. Kierowcy samochodów zachowują się z pełną kulturą.
Przystanek - Kaszów
No tak - alergia i katar. Nie mogę znaleźć chusteczek, zatrzymujemy się. No przecież miałam je w kieszeni. Kiedy je w końcu znalazłam, grupa już dawno nas wyprzedziła, ale my skracamy sobie drogę i czekamy na wszystkich w pobliżu remizy.
Przystanek - Rybna
Na obwodnicy - z najpiękniejszymi widokami w całej Polsce.
Marzy mi się zdjęcie motocyklisty z boku. Wizjer jednak stanowczo ogranicza możliwość robienia zdjęć, wykonuję je niemal w powietrzu.
Przepraszam, a o co chodzi?
"Ale najpiękniejsze są wyjazdy, w których sprawiamy radość ludziom małym i dużym" - mówi Grzegorz.
Są w tym działaniu autentyczni. Bije od nich serdeczność i życzliwość.
“Ojcem chrzestnym” klubu jest Karol, dla którego w jego osiemnastkę skrzyknięto ok. 30 motocykli! Ostatni, wrześniowy piknik sportowy to akcja dla Jacusia - młodego piłkarza, który po kontuzji zapadł w roczną śpiączkę.
Finisz?
Skąd! Oni nie przestają, mają pomysły i chęć niesienia pomocy. To duża grupa z różnych miejscowości, ale też nasi sąsiedzi, sąsiadki, ludzie stąd. Ludzie o otwartych sercach.
"Jedziemy grupą przez Rybną a ja słyszę - Żeby ludzie widzieli, żeby wiedzieli, że mogą na nas liczyć, kiedy coś się podzieje, gdy los się odwróci…"
Słyszycie? To do nas. Dla nas - wszystkich!
Z miłości do robienia radości.
Całej grupie pięknie dziękuję za zaproszenie i każdą spędzoną chwilę. To dla mnie wyjątkowa lekcja bezinteresownej życzliwości.
Jeśli podoba Wam się to co robią lub chcecie do nich dołączyć - zajrzyjcie i polubcie ich profil na fb Moto-Brodway























