top of page
  • Zdjęcie autoraKinga

od Bednarzy do Zapaści


Chciałam szukać strachów na wróble i pomyślałam, że Bednarze to dobre miejsce. Zaczęłam wspinać się do góry, są tam pola i sady - ale nie ma strachów. Są też piękne widoki na Rybną od strony zachodniej, północnej i kawałek wschodniej. Od Wschodu na wzniesieniach widać w dali kościół w Sance. Zeszłam z powrotem w dół i ruszyłam drogą na Sankę. Skusiła mnie ścieżka w lewo. Ciekawe dokąd prowadzi? Zaczynała się pomiędzy dwoma domami, ale szybko zamieniła się w piękny wąwóz. Gdzieniegdzie pojawia się woda w rozpadlinach, prawdopodobnie po opadach płynie tam strumyk. Droga usłana jest wapiennymi skałkami a nagle po prawej stronie wyrasta ogromna skała, jest w niej nawet jaskinia. Do jaskini z pewnością można wejść, ale tę przyjemność postanowiłam zostawić na następny raz. Skała sprawia niesamowite wrażenie - można dostrzec w niej twarz z otwartą paszczą - jaskinią.

Wracając podpytałam mijanych mieszkańców o wąwóz. Doprowadziłby mnie do Sanki, miejsce nazywa się do Zapaści a mogłabym i ognisko rozpalić w jaskini.

Dzisiejszy spacer był jak podróż pomiędzy różnymi światami - świat na wysokości i świat zamknięty w małym wąwozie.

63 wyświetlenia

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

uwaga płazy

wiosna

bottom of page