"...
dom był lunetą dzieciństwa dom był skórą wzruszenia policzkiem siostry gałęzią drzewa..."
To dom wg Herberta, ten od środka. A z zewnątrz? Drewniane, ceglane, na kamiennej podmurówce. Stare domy, najczęściej przy głównych ulicach Rybnej, bo przecież kiedyś stanowiły rdzeń miejscowości. Gdzie pukam tam mi otwierają i pozwalają robić zdjęcia. Poznaję domy i ich historie. Wszystkie je mają, ale nie zawsze ma je kto już opowiadać.
Te domy są dość charakterystyczne dla okolicy - ganek (zwykle ażurowy) z przodu, wejście z tyłu. Nad drzwiami często świetlik. A drzwi - marzenie...
Jeden z najpiękniejszych - dom pana Alfonsa. Dom jest z 1935 roku, jego gospodarz jest nieco starszy i jest ujmującym człowiekiem z darem opowiadania. Pan Alfons pochodzi z poznańskiego, do Rybnej przybył "za żoną"
W tym domu pan Andrzej mieszka ponad czterdzieści lat, nie wie ile lat może mieć sam dom. Dom stoi nad Rybnianką i chyba niebieskie pasy ultramaryny są najbardziej charakterystycznym jego elementem.
Tu od kilkunastu lat mieszka Rysiek z rodziną. Dom jest z lat pięćdziesiątych, a Rysiek jest grafikiem, pasjonatem minerałów i świetnym aktorem - o tym wie każdy kto choćby ostatnio oglądał Folwark Zwierzęcy z jego udziałem.
Kolejny dom przy głównej ulicy. Obecnie nie zamieszkany, ale zadbane obejście i śliczne firanki w czystych oknach mogą wprowadzić w błąd. Tonie w zieleni.
Dom na Górnej. Zamierza zmienić gospodarza. Ma duży ogród, stoi bokiem do ulicy. To charakterystyczna dla Górnej Rybnej ulicówka. Ten dom nie jest opuszczony. Jest zadbany i czeka aby otworzyć na nowo przed kimś serce.
Kończę dziś spacer szlakiem starych domków. Możemy jeszcze wybrać się na spacer szlakiem ginących domków, ale to od Was zależy czy chcecie. Ocalmy je od zapomnienia.
p.s. Wszystkim serdecznie dziękuję za możliwość swobodnego robienia zdjęć.
Dom z Rybnej Górnej jest na sprzedaż. Kontakt z właścicielem pod nr 517 157 406.
