Dwóch plotkarzy (gęby ponure, od gęb ponurych strońcie) zobaczyło niewielką chmurę rano na horyzoncie. "Deszczowa!" - powiada pierwszy. "Gradowa!" - ten drugi plecie. "A w każdym razie koszmar." (To zdanie rzekli w duecie.)
"A z chmury (szept)... pan już wie..." "Wiem, wszak nie jestem idiotą." "Chmura obrywa się." "No i co dalej?" "Potop:
...
Dwóch plotkarzy K. I. Gałczyński