top of page

dwa spacery

  • Zdjęcie autora: Kinga
    Kinga
  • 19 godzin temu
  • 1 minut(y) czytania

Spacer pierwszy

Wychodzę z domu po szóstej rano. Jest mgła, mam jednak nadzieję, że miejsca ponad Dolną już będą rozświetlone. Jestem w błędzie. I we mgle. Na Wrzosach. Krajobraz nie ma wyraźnych kształtów. Mgła pochłania kontury pól, drzew, drogi. Nawet nie przychodzi mi do głowy, że  tam za tymi polami, za tymi drzewami mogłabym zobaczyć góry. 

Otulają mnie opary, czuję się przyjemnie i bezpiecznie kiedy idę polną drogą pośród liści chrzanu, nawłoci i skrzypu. Jej głębia wciąga.

Wiem jednak, że zdjęcia nie oddadzą całego uroku zamglonych przestrzeni.

Spacer drugi

Dolną spowija gęsta mgła. Przez mgłę próbuje się przebić słońce. Na Wrzosach jestem przed dziewiątą. W tym samym miejscu. Horyzont jeszcze w białych kłębach, gdzieś tam są góry. Z tych kłębów wynurzają się drzewa, pola, szuwary rozświetlone słońcem tak, że bolą oczy. Przypominam sobie gdzie zbierałam jeżyny. Przypominam sobie krajobraz i smakuję go na nowo.


A co jeśli jutro przyjdę przed ósmą? W to samo miejsce?




na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
Copyright © Vivamus 2017-2025 All rights reserved
vivamus_element_preview.png
na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
bottom of page