Nie trzeba dalekiej wyprawy ani cofać się w czasie by poczuć się jak w parku jurajskim. Co prawda dinozaurów tam nie ma ani innych gadów kopalnych też nie, ale olbrzymi skrzyp polny - owszem i paproci też nie brakuje.
Mieszkamy na terenie, gdzie najbardziej zaznaczyła swoją obecność w krajobrazie jura - wapienne skały, jaskinie, leje, wąwozy wypełnione skamieniałościami. Skrzyp olbrzymi wpisuje się w ten krajobraz doskonale, choć w naszym rejonie jest rzadko spotykany. Opisane są jego stanowiska. Jedno z nich jest na terenie rezerwatu Dolina Potoku Rudno. Wystarczy zjechać zaledwie ok. trzy kilometry od centrum Rybnej w kierunku lasu Orlej i po drugiej stronie drogi wkroczymy w świat niemal jak z Jurassic Park. Skrzypy mają ok. 1,30m i stanowią zwarte stanowiska. Ich granicę stanowi strumyk płynący przez Wrzosy i wpadający do potoku Rudno. Sam potok momentami rozlany po płaskiej powierzchni potęguje wrażenie egzotyki.
W samej Rybnej również jest stanowisko skrzypu olbrzymiego - przy drodze Na Morgi, na skraju zagajnika i potoku - skrzyp lubi stanowiska nieco podmokłe i mało nasłonecznione - oba miejsca stanowią doskonałe warunki dla tej rośliny.
To co - skok w odległą przeszłość bez żadnych konsekwencji?