kapliczka
- Kinga

- 2 paź
- 1 minut(y) czytania
Idę w las. Zatrzymałam się na parkingu leśnym przy Kajasówce i ruszyłam ścieżką po przeciwnej stronie drogi. Pamiętałam wskazówki - trzymać się lewej strony. Byłam konsekwentna (kierunek drogi), ale nie pewna. Początkowo też napotkane osoby nie były w stanie mi pomóc. Trzymałam się więc dalej lewej strony (i jak się okazało szlaków - czarnego i żółtego) dochodząc do szerokiej przecinki pod linią energetyczną. Pomyślałam, że nie jest źle bo przypomniałam sobie, że tak się szło. Ostatecznie moje wątpliwości rozwiał spacerowicz z psem, który powiedział, że za ok. 50 metrów będę u celu.
Szlak prowadzi dalej, wiem nawet gdzie - szłam nim od drugiej strony. Dziś moim celem była kapliczka na Skałkach Tuni. Dotarłam do niej zgodnie ze wskazówkami. Dwie wysokie wapienne skały, ostańce - wyłaniają się z gąszczu zieleni niczym białe kły. Na prawej dość wysoko zawieszona niewielka kapliczka. Nie wiem i nie potrafię ustalić dlaczego i kto ją zawiesił. A Wy?






















