top of page
Zdjęcia-i-spacery-po-Rybnej.png

zdjęcia i spacery po Rybnej

  • Zdjęcie autoraKinga

rubież

Wysunięty na zachód skrawek Rybnej, rubież. Jeden niezamieszkany dom, setki połamanych gałęzi, spróchniałych drzew, tysiące pokrzyw i skrzypu olbrzymiego - jedno wielkie mokradło, hektar powierzchni oddzielony od pozostałej części miejscowości drogą Brodła - Krzeszowice. Brnę w ten nieprzyjazny gąszcz zieleni, badam grunt pod nogami by nie wpaść w wodniste zagłębienie i... wpadam... Zasieki z gałęzi z rozciągniętymi sznurami pajęczyn - na każdej wysokości - twarzy, tułowia, nóg - nie sposób je ominąć. To mi przypomina. że w czasie II Wojny Światowej to miejsce stanowiło granicę Generalnej Guberni. W czasach pokoju - powiatu. czasach pokoju - miejsce gdzie nie dociera Internet, zrywa połączenia telefoniczne i gdzie starzy mieszkańcy Wrzosów wzdychają "żeby tak więcej ludzi tu mieszkało; ludzi, ludzi brak". To nic, że do sklepu daleko i trzeba iść piechotą - człowiek tęskni za człowiekiem. Z przerażeniem jednak i niechęcią myślą o możliwości powstania tu parku rozrywki.

Brnę dalej, usiłuję w tym grzęzawisku mocno stać na nogach by zrobić zdjęcie. No to tak mocno stoję, że mam problem z wyciągnięciem nóg, tracę równowagę, usiłuję się czegoś złapać. Wysuszony krzew głogu? Krew na poranionej ręce przypomina mi, że...

Docieram do potoku Rudno - niby tak blisko, a tak daleko. Złocisty piasek trochę zaskakuje. Złocisty piasek i czarne od rudy kamienie. Przeskakuję na drugi brzeg, przekraczam na chwilę granicę - tak by mieć inną perspektywę, to już odmienny świat, nowy krajobraz.

Skaczę po kamieniach, wracam "do siebie".

Zastanawiam się nad fantazją czy motywami określenia zachodniej granicy Rybnej, wydarcia skrawka ziemi przeciętego drogą. Nieważne. Właśnie wróciłam z najbardziej odległego zakątka Rybnej. Odległego pod każdym względem..


56 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

uwaga płazy

wiosna

  • Facebook
  • YouTube
  • Instagram
bottom of page