top of page
  • Zdjęcie autoraKinga

Strug

Jedna ścieżka. Wcale nie malutka, ale szybko znikająca w gęstwinie krzaków i drzew. Przy jej końcu jeden dom. Niemal środek wsi, środek Nowego Światu i tylko jeden dom. W gęstwinie krzaków i drzew. Są jeszcze inne - stoją w miejsce tych starych drewnianych, jedne po drugich, ale już poza krawędzią lasu.

Przecinając Nowy Świat, mijając zagajnik ocieram się o krainę baśniową - Strug.

Książę wybudował dla siebie wspaniały dwór i ożenił się z kobietą z Przegini Narodowej z rodu Rakoczych. W swoich lasach zatrudniał okoliczną ludność do strugania gontów. Gontami z Rybnej pokryty był klasztor w Tyńcu. Od zajęcia, które wykonywali mieszkańcy, powstała nazwa części Nowego Światu - Strug. http://rybnamalopolska.blogspot.com/p/blog-page_3.html

Zatopiony w niewielkim wąwozie, z którego wypływa źródło z życiodajną wodą - Strug. Teraz na te drzewa patrzę inaczej. Czy nasiona tych drzew noszą historię sprzed setek lat, czy z ich "przodków" strugano gonty? Czy z tego źródła czerpali wodę węgierscy Tekieli i ich najemni pracownicy? Z tego miejsca osuniętego w ziemię, stanowiącego lekki lej krasowy nie zobaczę - ale jest tam, na południowym wschodzie klasztor, którego dachy kryto materiałem z Rybnej.

Teren musiał być mocno porośnięty drzewami, a drewno na gonty dobrej jakości bezsęczne.

Gonty łupane produkowane są ręcznie, poprzez promieniste rozszczepienie siekierą kloca drewna, który rozpada się wzdłuż naturalnych włókien na deszczułki o trójkątnym przekroju. Deseczki takie mają szerokość od 7 do 14 cm (zależnie od średnicy pnia) i lekko falistą powierzchnię. Są one wygładzane ośnikiem, po czym w ich grubszej krawędzi przy pomocy struga o nazwie nutownik żłobi się rowek (wpust). Drewno używane do wyrobu gontów musi być dobrej jakości, nie powinno mieć sęków. Dlatego gonty szczypane wykonywano jedynie z bezsęcznych odcinków pnia pomiędzy kolejnymi okółkami gałęzi (co decydowało o ich maksymalnej długości od 60 do 70 cm). - https://pl.wikipedia.org/wiki/Gont

Drewniane domy odeszły, struganie deszczułek na dachy również. Został jar wypełniony drzewami, mały ciek wodny i nazwa Strug - choć i ta powoli znika w pamięci...




Za wskazanie drogi do Struga bardzo dziękuję pani Helenie


80 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

uwaga płazy

wiosna

bottom of page