369,2 m npm. Kiedy nie było jeszcze punktu ujęcia wody - panorama doskonała. Pani Maria z mężem Mieczysławem, którzy ją tu postawili by móc patrzeć na te cuda krajobrazowe bardzo lubili tu przychodzić. Szybko się okazało, że nie tylko oni - miejsce stało się bardzo popularne, jest pewnym wyznacznikiem na mapie Rybnej.
Ławeczka.
Ławeczka na Górnej, w drodze do Sosenki. Idąc od głównej drogi można dostać lekkiej zadyszki więc ławeczka wręcz zachęca do odpoczynku. Również mnie, zwłaszcza gdy stawiałam pierwsze kroki po urazie. Byłam zachwycona, że tam jest i mogę złapać oddech. Myślałam, kto ją tu szczęśliwie postawił. Ktoś kto jest wrażliwy na krajobrazy!
Pomysł przyszedł pani Marii do głowy przed około 10 laty, mąż - pan Mieczysław ławeczkę postawił, była cała drewniana. Drewno jak to drewno - nie oprze się niszczycielskiej sile czasu (oraz innym siłom). Pan Mieczysław wymienił na żelazno-drewnianą. Stoi teraz lekko ukosem. Wiem, kto przepada za tym miejscem. Dla mnie służyła (i służy dalej) jako model sama w sobie i jako tło do zdjęć innych osób. Przyznałam się pani Marii, że wykorzystuję ją również by "urosnąć" do zdjęć i móc objąć szerzej widok.
Jest obietnicą odkrywania nowego, dotarcia do Sosenki, dalej na zachód do Głuchówek i Orleja, do zobaczenia Tatr, Babiej Góry, Krakowa i Skawiny. Do zejścia do Jaskowaca lub Piekła, a kiedy będziesz wracać to będzie dawała sygnał, ze do auta już niedaleko...Może być celem lub przystankiem. Wytchnieniem lub natchnieniem, miejscem spotkań - niech będzie jednak zawsze schludna i czysta. To zależy ode mnie i od Ciebie. Dziękuję.
Serdecznie dziękuję Pani Marii za opowieść i poświęcony czas a Magdzie za zorganizowanie spotkania
