top of page

piekielna woda

  • Zdjęcie autora: Kinga
    Kinga
  • 2 lip
  • 1 minut(y) czytania

Piekielna woda szła z góry. Ściągała kamyki, kamienie, głazy. W Piekle musiało wrzeć…


Kiedy zeszłam do dolinki od razu było widać zmiany. Koryto było szerokie i usypane kamieniami. Niemal suche. Niemal - bo jeszcze była strużyna wody i to dość głębokiej jak na możliwości jaru.

Woda obmyła brzegi. Wielka woda? Z pewnością jak rwąca rzeka. Idący z góry żywioł. Pojawiła się masa komarów a ja przypomniałam sobie, że nie zabrałam z auta aerozolu przeciw owadom. I aparatu… No cóż. Dobrze, że miałam ze sobą przynajmniej telefon.

Woda obmyła brzegi. Zsunęła kawałki skał i porozstawiała jak pionki na szachownicy, aż trudno uwierzyć w jej siłę. Głazy przetransportowane z góry powciskane w nowe miejsca.  Rozłożenie kamieni w korycie mi jednak odpowiadało, iść było łatwiej niż wcześniej. Za to towarzystwo kleszczy zupełnie mi nie pasowało, a postanowiły wybrać się ze mną do domu.


Czy kolejne potężne deszcze przemeblują dolinkę od nowa? Z pewnością tak…



na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
Copyright © Vivamus 2017-2025 All rights reserved
vivamus_element_preview.png
na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer na spacer
bottom of page