top of page
Zdjęcie autoraKinga

wody nienazwane - woda piekielnie nieoczywista

"Za wodospadem skręci pomiędzy skałami na zachód." - tak się kończył wpis o potoku płynącym przez dolinkę Piekło i jeszcze - "Jeden z najpiękniejszych widoków i miejsc w Rybnej, ale to już temat na kolejną opowieść…" Jesteście więc gotowi na nową opowieść o wodzie rodem z Piekła? Koniecznie załóżcie kalosze - bo wiosną strumyki są zdradliwe, podobnie jak i błotniste dojścia do nich. Bo... zaczynamy spacer niemal od końca czyli miejsca gdzie na łące otoczonej skałami struga wije się by po chwili dołączyć do potoku Rudno. My jednak idziemy w kierunku wschodnim oddalając się od Rudna. Dochodzimy do korytka. Po intensywnych opadach jest głębsze niż zwykle. Woda w tym miejscu obmywa skały i dostrzegam że tam gdzie było do tej pory przejście zrobił się mały przełom. To i zagłębienie powoduje, że dalej nie przejdę. Dla mnie to w chwili obecnej zbyt duże wyzwanie. Wy za to możecie iść dalej, przeskoczcie strumyk i idźcie łąką - na tej łące obozowali kiedyś ułani. Później skały zewrą się i woda wypełni niemal całą dolinkę, wkrótce dojdziecie do pierwszej niewielkiej kaskady. Zaglądajcie w szczeliny skał, są na wyciągnięcie ręki, patrzcie pod nogi. Jeśli macie kalosze tak jak Wam mówiłam to wejdźcie do wody, może znajdziecie jakieś okruchy skamieniałości. A może jest zupełnie inaczej po deszczach? Może na drodze staną Wam poobrywane skały lub powalone drzewa? Na końcu jednak czeka na Was niewątpliwie nagroda - wodospad!

Od leniwie płynącego przez łąką potoku po kaskadę wody. Taka jest Rybna. Nieoczywista...



 

Była raz taka zwrotka, co to nie miała środka,

z tego boku coś miała, z tego boku coś miała,

a w środku dziura została. L. J. Kern "Dziwna zwrotka"

to dlatego zdjęcia "środka" są z jesiennych spacerów 😊



65 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

biała góra

wracam

bottom of page