Macie czasem tak, że coś się do Was "przyklei"? Jakaś uporczywa myśl, skojarzenie wbrew zdrowemu rozsądkowi? Nie wiem dlaczego "uparłam" się by mylić Zagacie z inną miejscowością.
A właściwie... miało to skutki bardzo pozytywne - dzięki temu poznałam Natalię Dudzik, sołtys Zagacia. Wprosiłam się na spacer by poznać tę miejscowość i się zrehabilitować.
Jadąc na spotkanie wbiłam do nawigacji OSP i... nazwę tej drugiej miejscowości! Ech...
W końcu z lekkim opóźnieniem, ale udało mi się dotrzeć do pani sołtys. W Zagaciu. Zdecydowanie w Zagaciu!
"Czy Państwo znają Zagacie?" - czytamy na oficjalnej stronie poetki Wisławy Szymborskiej na fb na https://www.facebook.com/Wislawa.Szymborska i dalej - "Jeśli odwiedzili Państwo wystawę "Szuflada Szymborskiej" w Krakowie, to być może obejrzeli zdjęcia Poetki, na których pozuje z tablicami z nazwami różnych - zabawnych i oryginalnych, nazw miejscowości. Jest wśród nich Zagacie!
Mieszkańcy Zagacia w gminie Czernichów bardzo lubią nazwę swojej miejscowości i cenią poezję Wisławy Szymborskiej. Dlatego też zorganizowali spotkanie, podczas którego uczcili rocznicę nadania WSZ Nagrody Nobla i pierwszą rocznicę otwarcia Skweru im. Wisławy Szymborskiej. Podczas spotkania czytali wiersze Noblistki. Oby więcej takich inicjatyw! Pozdrawiamy Zagacie!"
No to - znają Państwo Zagacie?
Pani Sołtys opowiada mi o swojej miejscowości i prowadzi do miejsca, które rzuciło mnie na kolana, na Bukówki. Widok jest tak magiczny, że rozrywa serce. Las z wybrzuszeniami wychodni krzemienia, z dołami po pracowniach krzemieniarskich i działaniu człowieka neandertalskiego, z kamienną ścieżką. Poszarpane sosny na tle zachodzącego słońca wprawiają w zachwyt. Wychodzimy z lasu i kierujemy się na wschód, do granic z Dąbrową Szlachecką. Nagła zmiana krajobrazu - płasko i pola, choć do pola przylega ten sam magiczny las. Krzyż przy drodze, niemal wsparty na rozłożystym drzewie oświetlony promieniami gasnącego słońca. Chciałoby się wbiec w te ścieżki, w zagajniki, poznawać tajemnice zakamarków. Spokój i cisza.
Legenda mówi, że przejeżdżający w pobliżu wsi król został napadnięty i obrabowany. Świadkiem tego zdarzenia był bojaźliwy wieśniak, który chcąc uchronić władcę przed powrotem do Krakowa bez ubrania, dał mu swoją najlepszą sztukę bielizny. Wdzięczny król podarował chłopu ową wieś i odtąd nazwano ją Zagacie.
A co na to historycy?
"Nazwa „Zagacie” oznacza „za gacią” czyli za progiem odcinającym tereny od Wisły – mogło tu chodzić o potoczny Wyźrał lub patrząc od Czernichowa o Tałachy."*
Moja przewodniczka ma urzekający uśmiech i z chęcią i dumą oprowadza mnie po okolicy. Jesteśmy pod Betlejem. Słońce już gaśnie, ale to najpiękniejsze chwile. Leżące w kotlince Zagacie nieśmiało pokazuje w oddali pasmo gór jak brzegi tarty alby szydełkowej serwetki Urzekające, piękne miejsca, tchnące ciszą i spokojem.
Słucham siebie - co mi w duszy gra. W końcu dociera do mnie. Zagacie i basta!
W latach 70 przeprowadzono referendum na wsi chcąc zmienić nazwę na Za Lasem lub na Zalas – mieszkańcy wybrali nazwę Zagacie.*
Serdecznie dziękuję Sołtys wsi Zagacie za piękne ugoszczenie i oprowadzenie po okolicy. Zapraszam na rewanż po Rybnej :)
Comments