A co Ty na to by spotkać z termosem gorącej kawy na tym wzgórzu - może rankiem a może popołudniem - w kawiarni bez granic, po horyzont?

To miejsce nie jest bezimienne. To jest las Orlej, tam są Skałki Gaudynowskie a tu płynie potok Rudno.

Bobry mają się w naszej okolicy całkiem nieźle. Z kilku sprowadzonych w latach dziewięćdziesiątych do Rezerwatu Potoku Rudno rodzin...

Chcesz tu wrócić jeszcze? Ocknij się!

dopadają mnie wątpliwości - to nie to miejsce. Może to, ale nieco dalej. Wracam do Frywałdu, robię kolejne zdjęcia, katuję się wątpliwościa

Można zawrócić a można też wbrew zdrowemu rozsądkowi brnąć dalej. Wydaje się, że jakaś

Niedziela Palmowa była już parę tygodni temu, Wielki Piątek kiedy z palm robiło się krzyżyki, które umieszczało się w obejściu i wbijało...

Nawet kiedy stoisz na skale na górze nie masz pojęcia, że pod spodem jest jakakolwiek jaskinia

...ponieważ wchodzenie z aparatem po pionowej skale nie przypadło mi do gustu (mimo wszystko) postanowiłam podjechać dalej...

Jest tak zakorzeniony w świadomości mieszkańców, że nikt nie mówi "przy starym kamieniołomie" tylko "przy Krzyżu".

Samych baranów i owiec około sto lub sto dwadzieścia. Do tego konie, pawie... I jeszcze zabudowania gospodarskie.

Pole za polem czystej ziemi i nagle równo jak od linijki okruchy kamienne.

Wsłuchajcie się w echa II Wojny, w zaprzeszły turkot cygańskich wozów, w śpiewy, w tuk-tuk wagoników

Szybików było (a właściwie jest) kilka, może nawet kilkanaście. Są na Wrzosach i w okolicy Głuchówek. Mówimy o Rybnej. O Zalasiu też....

...Szkoda jednak takiego przedwiośnia. Po przebraniu się w domu wróciłam do wąwozu...

Garaż. Pokaźny - a w nim same bryki. Wszystkie czerwone. Czuję wypieki na twarzy, nie wiem gdzie zatrzymać wzrok (potocznie oczopląs)....

"...Cały ten szereg obnażeń lud miejscowy nazywa Na Wrzosach..."

...nie pokrywa się dokładnie z jej rzeczywistym biegiem - ale to już zaproszenie do zabawy dla ciekawskich lub miłośników kolejek by ...

Kiedy wysiadam z samochodu w Regulicach jest jeszcze szarawo i zimno. Niespotykanie zimno, bo nie pamiętam kiedy ostatnio było -8 st. C...

Wyszłam trochę bez celu. Właściwie cel miałam, ale niedoprecyzowany - ot uliczką wzdłuż cmentarza do góry. Kiedy już ulica zmieniła się w...