zdjęcia i spacery po Rybnej

Postanowiłam "otworzyć" tę jej szufladę - i to był impuls do zorganizowania wystawy.

...szlak, który kiedyś musiał być uroczą ścieżką, a dziś jest porozrywaną rozpadlinami pułapką.

... tu jest ich dom, młode wykluwające się bociany wpierw zobaczą polskie krajobrazy...

...by schować się jeszcze na jakiś czas w krainie łagodności.

...Masa białej mazi, która za wszelką ceną usiłowała mnie zatrzymać na dłużej.

... Mam i ja swój skrawek Rybnej i Sanki dwa w jednym, stary zaniedbany sad w Zapaściu,..

...nawet spacerowicz musi kombinować by nie skręcić nogi, by gdzieś nie wpaść i nie zapaść się...

W końcu dużej dziury trudno nie zauważyć. A dziura miała być po wydobyciu glinek - u nas, w Rybnej.

Ma cztery lata, przepada za jabłkami, chlebem, owsem, świeżą trawą i sianem

Prosta droga, ale złamię tę monotonię skręcając w ścieżkę między polami w prawo. Popatrz jak pięknie widać Wrzosy...

Kim Wy jesteście idący tą drogą? I kogo mijacie?...

Niewyraźne zdjęcie z wyraźnymi śladami. Kilka białych nitek biegnących przez Rybną. Te nitki krzyżują się w dwóch miejscach.

... A ta wysepka z szuwarami - taka mała, a wciąż byłam blisko niej, nie oddalałam się wcale...

Jest jeszcze spora część do odkrywania i smakowania. O piątej rano? Spróbujcie, jest magicznie..

... Nie ma jezior? No cóż, minęło tyle lat... 170 milionów... Coś jednak zostało po nich. Jakaś szara masa...

...widok nieskazitelnie gładkiej toni wodnej (skrawka) z unoszącymi się oparami mgieł ściął mnie z nóg

Ten skrawek zieleni nic nie stracił na swojej tajemniczości. Brzozowy szlaban i winorośl oplatająca bramę z pniaków czy gałęzi...

"...Na szczęście wały wytrzymały ale dzięki poświęceniu wielu ludzi, którzy pracowali wiele godzin przy umacnianiu."

Witamy w Orlej Resort & Spa, zaledwie 100 metrów w kierunku wschodnim od drogi przecinającej las tuż za szlabanem.

Po lewej masa lejów, dziur w ziemi i nierówności. Potykam się dwa razy i to skutecznie przenosi mnie na prawą stronę.